- To dobrze się składa - powiedziałam
- Czego sobie państwo życzą ? - spytał
- Pewnych informacji.
- Informacje kosztują.
- Zapłacimy ci, jak tylko powiesz w s z y s t k o co chcemy wiedzieć - prychnęłam
- A więc słucham.
- Kto ostatnio kupił ten eliksir ? - spytałam wyciągając flakonik z dziwną substancją
- Ona jest zabroniona - odparł spokojnie
- Ale my wiemy, że to sprzedałeś. Lepiej dla ciebie, jeżeli powiesz to sam po dobroci - warknęłam
< Jupiter ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz