wtorek, 27 stycznia 2015

Od Jupitera do Moon cd

Poszliśmy we wskazanym kierunku. Na końcu wioski stał mały, nieco poniszczony sklep. Weszliśmy do niego.
- Hallooo? - powiedziałem rozglądając się po sklepie.
Z magazynku wyszła postać, przykryta ciemnym płaszczem.
- Witam. Czy tutaj sprzedaje niejaki Selettem? - spytała Moon.
- Macie go przed sobą. - odrzekł.

< Moon? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz