piątek, 11 lipca 2014

Od Lisy do Ace'a cd

Razem z Valentine położyłyśmy dłonie na włącznikach. Nasze znaki również zniknęły. Drzwi się otworzyły. 
- Szybko ! - krzyknął Ace 
Wbiegliśmy do wielkiej sali. W samym centrum pomieszczenia było miejsce na ten " przedmiot ". Szybko tam go położyliśmy. W ostatniej chwili zdążyliśmy, bo właśnie zaszło słońce. Nagle...... 

< Ace ? Valentine ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz