- Przestań się mnie czepiać i zacznij z nimi rozmawiać - odpowiedziałam
Ace się zaśmiał i odszedł kawałek dalej. Zaczął rozmowę z gwiazdami.
- Iii.... ? - spytałam
- Tylko 15 min
- A więc biegnijmy
Staraliśmy się jak najszybciej dostać do centrum pałacu. Pięć minut przed zachodem byliśmy przed wielkimi wrotami. Nie dało się ich jednak w żaden sposób otworzyć. Nawet magia nie działała.
- Co teraz ? - spytałam
- Nie wiem - odpowiedział Ace
- Jakies pomysły Valentine ? - spytałam
- Niestety - odpowiedziała
Nagle nad drzwiami pojawił się napis :
< Ace ? Valentine ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz