Katsie ty...-Zaczęłam
Cii... Nie mów nic.-Powiedział Desto wpatrując się w nią.
Po chwili Blue dostał jakby "świra" i wskoczył do wody.
Pobiegłam za nim. Blue zaczął wysyłać ogromne fale w morze.
Przybiegłam do Desto.
Oboje wpatrywaliśmy się w dzieci.
Nagle Katsie popatrzyła na nas ze zdziwieniem.
Blue z resztą też...
Dzieciaki... Tak szybko opanowaliście tą sztukę?!-Zapytałam.
No... Hm... Nie wiem czy to można tak nazwać.-Odparła Katsie.
Blue chlapał się w wodzie.
Zaraz po tej rozmowie wyruszyliśmy do domu.
Katsie i Blue szli przed nami.
Desto, jestem z tobą taka szczęśliwa... Jesteś najlepszym partnerem i ojcem w dziejach całej watahy.-Szepnęłam i przytuliłam się do niego.
<Desto dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz