Od Diany do Hell Fire cd
Leżeliśmy sobie na plaży wygrzewając się w promieniach zachodzącego słońca. Horus spał już wtulony w nasze futra, a Spring droczyła się z jakimś morskim stworzonkiem.
- Chyba świetnie się bawi.- powiedział Fire.
- Na to wygląda.- zgodziłam się z nim. Na twarzy Spring widniał figlarny uśmieszek.
- Mała bestia.- mruknął.
- Tak. Za to Horus musiał być strasznie zmęczony. Noc jest jeszcze młoda a on już śpi.
-...
< Fire?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz