czwartek, 18 lipca 2013

Od Ice'a do Szefiry cd ( przyjaciele )

Noc mijała mi spokojnie. Patrzyłem się to na wodospad to na Szefirę. Chyba coś jej się śniło. Próbowałem też porozmawiać z wodospadem, ale się nie odzywał.
Spokojnie było do 5 nad ranem ( na oko). Zostały mi już tylko 2 godziny warty. Nagle poczułem znajome już parzenie. Naszyjnik z rybką znowu zapłonął. Spojrzałem na Szefirę i na wodospad. Było normalnie i nic się nie działo. ' Ale dlaczego naszyjnik daje znak?' zastanawiałem się. Nagle przypomniałem sobie dziewczynkę od wazony, Anielę.
- Szefiro, obudź się.
- Tak?- Szefira zerwała się natychmiast.
- Aniela... Wydaje mi się, że jest w niebezpieczeństwie.
- Skąd to wiesz.
- Naszyjnik.
Szefira spojrzała na niego.
- Ice, musimy się spieszyć!

< Szefiro dokończ>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz