Obudziłam się dopiero koło dziesiątej. Rozejrzałam się dookoła. Ujrzałam obok mojego posłania dużą sarnę oraz bukiet kwiatów. W bukiecie dostrzegłam liścik. Otworzyłam go i przeczytałam :
"Dla najpiękniejszej wadery na świecie ~Jupiter"
Od razu poprawił mi się humor. Chciałam już iść do niego, niestety nie pozwolono mi się nigdzie ruszać. Nadal. No cóż. Podziękuję Jupiterowi później. Postanowiłam, że odwdzięczę mu się
< Jupiter ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz