- Ukoko kin! Ukoko kin! Amamimo kami kelp! Pelani a ino iaare! - jakby próbował nam coś powiedzieć...
Łapami pokazywał różne znaki i gadał jeszcze różniejsze słowa w swoim języku.
- Yyy... - zastanawiałem się. - Szukasz łazienki...?
Stworek popatrzył na mnie jak na idiotę. Od razu było widać że nie oto chodzi.
- Hmm... Pochodzisz od rasy Amamimo, mieszkasz w innym wymiarze, macie złego króla i prosicie nas o pomoc...? - rzekła Moon.
Stwór przytaknął wesoło łebkiem, a mi szczęka opadła prawie do ziemi.
- J-jak ty to zrozumiałaś?! - spytałem z niedowierzaniem.
- Powiedzmy że... strzelałam! - uśmiechnęła się wadera.
O mało nie zemdlałem z niedowierzania.
< Moon? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz