Od Katherine C.D do Fallen'a .
Kiedy wracaliśmy do jaskiń , poczułam się nie zręcznie po tym co zaszło w jaskini i w ogóle . Szłam obok Fallen'a , mając lekko zaczerwienione poliki i patrząc się w drogę przed nami . Nie odzywałam się nic , ale nie mogłam już wytrzymać z milczenia .
- Przepraszam cię Fallen . -powiedziałam .
- Nie ma za co przepraszać , muszę ci coś powiedzieć .. - odparł .
- Słucham cię ?. - przysiadłam na ziemi .
- Więc , uważam że jesteś w spaniałą waderą . Jednym słowem podobasz mi się , Katherine .
Zarumieniłam się jeszcze bardziej , nie spoglądając na Fallen'a . Po chwili , spojrzałam na niego niebieskimi ślepiami , i go pocałowałam .
- Ojeju , przepraszam . - odbiegłam kawałek od Fallen'a i zwolniłam . Wtedy on podbiegł do mnie i powiedział .
- Nie masz za co przepraszać , nie mam ci nic za złe .- uśmiechną się i swoim uśmiechem poprawił mi humor . Przytuliłam się do niego i razem poszliśmy w stronę watahy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz