Siedziałam w kącie. Nie chciałam z nikim rozmawiać. Nie chciałam nikogo widzieć. Nie dowierzałam w to co zrobiłam. Karibu starała się mnie jakoś pocieszyć, ale na nic to się zdało. W tym momencie chciałam, aby świat o mnie zapomniał. Chciałam ukryć się na zawsze w cieniu.
- Moon, nic się nie stało. Nie byłaś sobą - słyszałam głos Karibu
Jednak nic nie odpowiedziałam
< Karibu ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz