niedziela, 15 lutego 2015

Od Moon do Jupitera cd

Przyglądaliśmy się postaci. Usiadła przy wielkim stole i wyjęła spod płaszcza jakiś flakonik. Otworzyłam szeroko oczy i wydałam z siebie cichy dźwięk. Szybko zakryłam łapami usta, ale postać chyba coś usłyszała, ponieważ szybko się odwróciła. Na nasze szczęście postać nas nie zauważyła i zajęła się dalej swoimi sprawami.
- Już niedługo mi się uda - usłyszeliśmy

< Jupiter ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz