Przyglądaliśmy się postaci. Nie wiedzieliśmy jakie są jej zamiary. Odstawiła flakonik na stół i poszła do pomieszczenia obok. Wyglądało jak kuchnia, więc stwierdziłam, że stworowi trochę tam się zejdzie. Zaczęłam wychodzić z ukrycia.
- Co robisz ? - spytał Jupiter
- Idę po flakonik - odparłam
- Po co ?
- Aby się dowiedzieć, co tam jest i co planuje owa postać
- To zbyt niebezpieczne.
- Daj spokój. Zostań tu.
< Jupiter ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz