sobota, 21 lutego 2015

Od Karibu do Moon cd

Gdy nagle przed nami ukazał się płot, za którym stała TA maszyna:

Było w niej stworzenie łudząco przypominające człowieka. Dopóki nie podniosła głowy. Jej głowa była... Kocia! Stworzenie wyrywało się wrzeszcząc przeraźliwie. Kiedy skończyli z nią i odłączyli od tej piekielnej maszyny robiła cokolwiek co jej kazano.

<Moon?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz