Podczas gdy wadera tarzała się w śniegu, ulepiłem z dwadzieścia śnieżek i gdy tylko wstała, zacząłem obrzucać ją nimi. Znów upadła na śnieg. Zdjęła śnieg ze swojego pyska i znów zaczęła się śmiać. Tym razem zrobiłem to samo. Zaczęła się wojna na śnieżki. Po długiej zabawie w śniegu, poszliśmy zwiedzać Magiczny Las.
< Moon? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz