Leżałam sobie samotnie nad wodospadem.
Był już wieczór. Wszystkie gwiazdy było dobrze widać. Gdy tak się w nie wpatrywałam zaczęłam sobie przypominać wszystko to co się wydarzyło. W tym Ace'a. Przypomniała mi się pewna piosenka. Przy niej zawsze wracały wspomnienia:
Wpatrywałam się w gwiazdy przy niej. Łzy same napłynęły mi do oczu. Zaczęłam płakać. Nagle usłyszałam za sobą szelest. Szybko się odwróciłam. Przede mną ujrzałam jakiegoś wilka.
< Ktoś dokończy ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz