sobota, 31 maja 2014

Od Lisy

Leżałam sobie samotnie nad wodospadem.

Był już wieczór. Wszystkie gwiazdy było dobrze widać. Gdy tak się w nie wpatrywałam zaczęłam sobie przypominać wszystko to co się wydarzyło. W tym Ace'a. Przypomniała mi się pewna piosenka. Przy niej zawsze wracały wspomnienia:


Wpatrywałam się w gwiazdy przy niej. Łzy same napłynęły mi do oczu. Zaczęłam płakać. Nagle usłyszałam za sobą szelest. Szybko się odwróciłam. Przede mną ujrzałam jakiegoś wilka.

< Ktoś dokończy ? >

sobota, 10 maja 2014

Od Veli

To były moje pierwsze dni w watasze. Nikogo jeszcze nie znałam, więc nie miałam nawet z kim porozmawiać. Postanowiłam nawiązać nowe znajomości, ale najpierw musiałam się zrelaksować. No, ale co mogłabym zrobić, aby się wystarczająco odprężyć? Odpowiedź jest tylko jedna - iść popływać! Przypomniało mi się wspaniałe jezioro, które tu widziałam. Stwierdziłam, że będzie ono idealne. Nie mogłam się już doczekać, więc biegłam ile sił w łapach, ale nagle się zatrzymałam. Nad brzegiem jeziora stał wilk. Na jego widok łapy mi zmiękły, a serce zabiło szybciej. Byłam nim oszołomiona! Wyglądał wspaniale - skąpany w słońcu podczas wpatrywania się w taflę wody. Musiałam go poznać, ale bałam się, że się zbłaźnię. W końcu przełamałam się i podeszłam do niego starając się, żeby się nie potknąć.
-Witaj.- przywitałam się z uśmiechem - Mam na imię Vela i widzę, że nie tylko ja lubię wodę. Mogłabym poznać twoje imię? - zapytałam.

Blue?

poniedziałek, 5 maja 2014

Od Moon do HayPad'a cd

- Nad czym tak myślisz ? - spytał HayPad wyrywając mnie przy tym z zamyślenia 
- Nic, nic - odpowiedziałam 
-.... 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

W komnacie obok były lodowe wilki,smoki,konie,a nawet feniksy!
-Ty tym zarządzasz?-Spytałem.
Moon zamyśliła się,więc dotknąłem ją.Gapiła się w jeden punkt,jak by coś oglądała...

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

- To Diamentowa Komnata - odpowiedziałam 
- Ile tu diamentów - powiedział basior rozglądając się 
- Tylko ich nie dotykaj ! 
- Czemu ? 
- Bo są przeklęte. Każdego, kto je będzie chciał wziąć zamienią w rzeźbę z lodu - opowiedziałam - wszystkie posągi są w  komnacie obok 

< HayPad  ?> 

Od HayPad'a do Moon cd

Doszliśmy do jakiejś komnaty.Była wielka z różnymi diamentami.
-Gdzie my jesteśmy?-Spytałem rozglądając się.

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

- Gdybyś od razu powiedział, że masz problem nie musiałbyś się teraz męczyć - zachichotałam 
- To co mam zrobić ? - zdziwił się 
- Ty nic - odparłam i użyłam zaklęcia dzięki któremu mógł spokojnie chodzić po lodzie - i jak ? 
- Lepiej. Dzięki - uśmiechnął się 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

Poszedłem za Moon.Było mi zimno,ale nie okazywałem tego.Idąc po lodzie,odpadały mi łapy.Gdy Moon patrzyła,nie okazywałem moich problemów,ale kiedy odwróciła wzrok...dreptałem łapami,by jak najkrócej dotykać lodu.

M...Moon...Łapy...mi odpadają...!

Od Moon do HayPad'a cd

- To nie było śmieszne. Przestraszyłam się - powiedziałam gdy skończyłam się śmiać 
- Oj tam - odpowiedział 
- Dobra, chodźmy - uśmiechnęłam się 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

Neon Dragon photo NeonDragonArt.jpg
Zmieniłem się w smoka.Wziąłem Moon w łapy i wystartowałem.
-Na wieżę!-Krzyknęła z radością Moon.
Ryknąłem i poleciałem.Wylądowałem.Puściłem Moon,a sam się poślizgnąłem i spadłem w dół.
-HAY PAD!!-Krzyknęła.
-BU!!-Wystraszyłem Moon.
Owszem spadłem,ale podleciałem od tyłu i zmieniłem się w wilka.Była kupa beki XD

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

Razem z HayPad'em płynęliśmy : 
Dopełznęliśmy tutaj : 
- Co to ? - spytał basior 
- Lodowy pałac. Lubię tutaj przychodzić, gdy chce być sama i odpocząć od wszystkiego - odpowiedziałam 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

Złapałem Moon z łapy i wciągnąłem do wody.Kiedy się tak chlapaliśmy,czułem się jak szczeniak.
-Umiesz nurkować?-Spytała Moon.
-Tak.A co?
-To płyń za mną.-Powiedziała zanurzając się w wodzie.

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

- Nie wiedziałam - powiedziałam 
- Nie.... No bo skąd mogłaś wiedzieć - odparł 
Zrobiło się trochę dziwnie. Nie umiem opisać tego uczucia. Nastała chwila milczenia. Postanowiłam to zmienić i wrzuciłam HayPad'a do wody. 
- Ej...... ! - wrzasnął 
- No co ? - zasiałam się 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

Usiadłem,a Moon przede mną.
-A więc...ja,moja siostra i kuzyn,wychowywaliśmy się sami.Nie wiemy czy rodzina nas porzuciła,czy co,ale nie znamy ich.Było ok,ale zmuszeni wędrować,trafiliśmy do nie woli.Wilczy handlarze,sprzedali nas do Sky Net'u.Radioactive uciekła i obiecała mnie i kuzyna uwolnić...Po 2 latach spędzonych w nie woli,moja siostra i twoja matka,uwolniły nas...-Skończyłem.
Moon siedziała i patrzyła.

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

- Czemu nie  ? - odpowiedziałam 
Chodziliśmy po lesie. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się i tak dalej. Potem poszliśmy nad wodospad, ale tam odpocząć i ochłodzić się, bo dzień był naprawdę upalny.
- Opowiedz mi swoją historię. Nigdy jej nie opowiadałeś - powiedziałam 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

-Lepiej Ci?-spytała Moon.
-Tak.-Odparłem wstając.-Przejdziemy się gdzieś?-Spytałem.

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

- Zobaczymy co przyniesie przyszłość - powiedziałam 
Siedzieliśmy długo w lesie. Dzień się ciągnął. Jakby nie miał mieć końca.

< HayPad ? brak pomysłu :/ >

Od HayPad'a do Moon cd

Uśmiechnąłem się czule.Przytuliłem siedzącą waderę.
-Nie zawiodę Cię,obiecuję!-Powiedziałem spokojnie (jak nigdy).
Poczułem,że Moon będzie tą jedyną.Nie chciałem jej poganiać,tylko po prostu rozumiałem ją...
-Wiesz...moja starsza siostra też tak miała...
-Serio?
-Tak...z tym,że u niej było gorzej.
-Czemu?
-Miała 2...jednego przypadkiem w mojej obronie zabiła,a drugi prawie ją zabił...-Odparłem.
-....-Moon milczała.
Siadłem przed nią i spojrzałam prosto w jej oczy.
-Zaklinam się na własne życie,że nigdy Cię nie skrzywdzę,nie opuszczę i nie pozwolę by ktoś Cię zranił.Będę Cię chronił własnym życiem,nawet przed moją rodziną.Zaufaj mi...Nigdy Cię nie zawiodę!!!-Powiedziałem.

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

- Znowu to samo - przewróciłam oczami i się uśmiechnęłam - mieliśmy do tamtego nie wracać. Poza tym ty nic nie zrobiłeś. To raczej moja wina - dokończyłam 
- Dlaczego tak myślisz ? - zdziwił się 
- To ja ci odmówiłam. Pewnie ma to drugie znaczenie 
- Jak to ? 
- Widzisz....... Moje siostry miały już partnerów. Lisy partner zginął. Teraz się odrodził w innej postaci i jej nie pamięta, a Karmin odszedł z watahy zostawiając Serafin. Trochę się boję, że i u mnie tak będzie. Dlatego chce cie najpierw poznać - odpowiedziałam 
-.... 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

-Dziękuję Ci Moon.-Odparłem wyczerpany.Lekko się do niej uśmiechnąłem.
-Proszę.-Odwzajemniła uśmiech.
-Przepraszam za wszystko....Jeśli chcesz to możesz o mnie zapomnieć...jeśli Cię skrzywdziłem...-Posmutniałem i kładąc głowę na ziemi,przykryłem pysk łapami.

Moon...?

sobota, 3 maja 2014

Od Moon do HayPad'a cd

- Chyba jednak się źle czujesz - powiedziałam i zrobiłam zimny okład - lepiej ? 
- Trochę - odpowiedział 

< HyaPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

Bolała mnie strasznie głowa...po tym jak dostałem od jelenia kopytem między uszy...Ledwo widziałem na oczy,tak mi się kręciło w głowie.
-Wszystko ok?-Zawołała Moon.
-Tak...w porządku...-Odparłam i uderzyłem w drzewo.
Z nosa poleciała mi krew.Położyłem się pod drzewem i próbowałem zasnąć,by pozbyć się bólu.

Moon?

Od HayPad'a do Moon cd

- Nie jesteś zbyt rozmowny - powiedziałam
- Może - odpowiedział 
- Skoro nie chcesz rozmawiać - odparłam i poszłam 

< HayPad ? >

Od Moon do HayPad'a cd

- Zaczekaj ! - krzyknęłam za nim.
Basior odwrócił się. 
- Ty upolowałeś jelenia - powiedziałam 
- Oddałem ci go - odparł 
- Zgoda, ale jesz go ze mną - uśmiechnęłam się 
-... 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

Mój wygląd był normalny.Miałem na oku jelenia.Przyczajony za skałą,szykowałem się do ataku.Nagle wyskoczyłem,ale zwierzę uciekło.Nie tracąc czasu,pobiegłem za jeleniem.Gdy go dopadłam,uwiesiłem się zębami na jego szyi.Ten jeszcze stojąc,wierzgał próbując mnie zrzucić.Owszem miałem kilka ran,ale w końcu jeleń padł na ziemię martwy.Uradowany,chciałem już zacząć jeść,kiedy zobaczyłem Moon stojącą pod lasem,kilka metrów ode mnie.Odskoczyłem od jelenia i ze spuszczoną głową pokazując,że to dla niej,odszedłem do lasu,upolować coś innego.

Moon,jeleń jest twój.

Od Moon do HayPad'a cd

Wracałam właśnie do jaskini. Podeszłam jeszcze na chwilę nad wodospad, aby się napić. Potem poszłam do jaskini. Tam po męczącym dniu położyłam się spać. Rano poszłam na łąkę coś upolować....

< HayPad ? brak pomysłów ;) >

Od HayPad'a do Moon cd

-Nie obraziłem się na Ciebie tylko....
-Tylko co?
-Tylko....-Za wahałem się.-Ahh...nie ważne...-Odwróciłem wzrok.
-Nie martw się.-Powiedziała Moon,przykładając łapę do mojego polika.-Będzie dobrze.-Uśmiechnęła się.
Patrzyłem na nią i też się lekko uśmiechnąłem.Moon odeszła,a ja po zmianie w smoka,wróciłem do swej jaskini.

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

- Posłuchaj. Znamy się dzień, a ty zdążyłeś mi się oświadczyć, obrazić się na mnie i mnie zaatakować. To trochę za dużo jak na jeden dzień. Chciałabym cię poznać, ale nie tak, że każdego dnia będziesz mnie atakował. Nie ma nic w tym śmiesznego - powiedziałam 
- Wiec..... ? - spytał 
- Więc zacznijmy na nowo - zaproponowałam
- ..... 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

Zaśmiałem się.Moon lekko się uśmiechnęła,ale po chwili z poważniała.
-Nie wiem...to wszystko jest silniejsze ode mnie!-Odparłem,wpatrując się w leżący na ziemi listek.
-Spójrz na mnie.-Powiedziała spokojnie Moon.
Z nie pewnością i lękiem,wolno podniosłem wzrok.

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

Odepchnęłam basiora i się przeniosłam trochę dalej. 
- Co ty robisz ? - spytałam 
- Ale ..... - zaczął 
- Nie chodzi o pocałunek ! Tylko o to, że przybiłeś mnie do ziemi ! - krzyknęłam - wystraszyłeś mnie 
-.... 

< HayPad ? >

Od HayPad'a do Moon cd

Moje wzory zabłysnęły czerwienią.Wyskoczyłem z krzewów i przybiłem Moon do ziemi.Wpatrywałem się w jej oczy z wielką chęcią spalenia jej duszy.
-Nie...-Przerwałem słowa wadery i pocałowałem ją z taką wielką miłością,jakiej jeszcze nigdy wcześniej nie czułem!

Moon?

Od Moon do HayPad'a cd

Pobiegłam daleko w las. Zatrzymałam się przy niewielkim jeziorku. Usłyszałam za sobą szelest. 
- Kto tam ? - spytałam 
W krzakach ujrzałam czerwone ślepia. 

< HayPad ? > 

Od HayPad'a do Moon cd

Byłem tak smutny....miałem ochotę się zabić!Z początku pobiegłem za Moon,ale później....zatrzymałem się.Stanąłem i patrzyłem na biegnącą waderę.Nagle zobaczyłem przed sobą dwa mini wilki.Patrzyłem na nie,aż te w końcu zaczęły walczyć.

Rozdzieliłem je.
-Idź za nią i powiedz jej co czujesz.-Powiedział niebieski.
-Nie trać dla niej czasu tylko ją zabij!!-Warknął czerwony.
Oba wilki zniknęły.Chwilę jeszcze stałem.Po chwili jednak moje oczy zrobiły się czerwone.

Już wiedziałem co muszę zrobić...

Moon...

piątek, 2 maja 2014

Od Moon do Radioactive cd

- Później ci powiem - powiedziałam i odwróciłam się
- Mów - powiedziała
- Później - przeniosłam się dalej, aby mnie nie zatrzymywała dłużej
Biegłam tam gdzie widziałam błyszczące łuski. Każdą zabierałam za sobą. W końcu dobiegłam do wielkiej jaskini. Weszłam tam. Ujrzałam przed sobą smoka :

- HayPad ? - spytałam
- Zostaw mnie - odpowiedział
Zmienił się znów w wilka :

- HayPad, proszę ..... - powiedziałam
- ZOSTAW MNIE !!! - wrzasnął
Popatrzyłam na niego. Łzy napłynęły mi do oczu. Wybiegłam z jaskini. Zebrały się ciemne chmury.Zanosiło się na burzę. Nie wiedziałam co mam robić.
Stand my ground by AriannLee
Pobiegłam do lasu........

< HayPad ? >

Od Radioactive do Laury i Moon cd

-Ała!-Przewróciłam się,gdy Moon wbiegła na mnie.
-Przepraszam!-Odparła wadera i pomogła mi wstać.-Nie widziałyście HayPad'a?
-Myślałyśmy,że ty z nim jesteś.-Odpowiedziała Laura.
-Radioactive?-Spytała Moon.
-Pewnie w czasie błysku zmienił się w smoka i uciekł.Tak...zawsze kiedy jest smutny ucieka od zmartwienia.-Powiedziałam.
-Jak go znaleźć?-Odparła Moon.
-Szukając świecących łusek.-Powiedziałam.
Moon już ruszyła,ale ja złapałam ją zębami za ogon.Gdy ta odwróciła się,puściłam ją.
-A o co poszło?-Spytałam.

Moon,Laura?

Od Dreksona do Ivett cd

Szybko odwróciłem się i przygwoździłem waderę do ziemi.
-W...wybacz,ale czemu mnie atakujesz?-Powiedziała wadera.
-Jesteś Ivett,tak?-Warknąłem.
-Tak.
Popatrzyłem głęboko w oczy wadery.-Masz 2 lata,jesteś wojowniczką,żywioł Eter,nie masz partnera,masz talent do pakowania się w kłopoty i nie wiesz co dzieje się z twoją rodziną...-Powiedziałem,po czym puściłem waderę.-Rozumiem.-Odparłem,a ta leżąc na ziemi gapiła się zdziwiona.
-A...jak to...-Gapiła się na mnie.
-Norma...-Warknąłem i poszedłem w swoją stronę.

Ivett?

Nowy wilk !!!

Vela


Witamy 

Laura

Od Tessie do Lithium

Kilka dni po dołączeniu do watahy, wybrałam się na spacer, aby poznać teren. W trakcie spaceru zgłodniałam i postanowiłam coś upolować. Wypadło na sarnę. Zaczęłam się czaić, podbiegłam już chciałam się rzucić na zwierzynę... I w jednej chwili ujrzałam wilka, który się obżera mięsem sarny.
- I ja chciałam ją upolować?! - Pomyślałam.
- Cześć jestem Tessie, a ty? - Zapytałam.
Lecz wilczyca się na mnie spojrzała i uciekła.
- Hm... Dziwny przypadek, ciekawe czy ją jeszcze spotkam i czy należy do tej samej watahy co ja. Bo w końcu była na jej terenie. - Gadałam sobie pod nosem.
A po wilczycy śladu nie było.
Napiłam się wody, i zaczęłam iść wzdłuż śladów jakiegoś wilka, wyglądało to dosyć dziwnie. Jak bym była jakimś detektywem. 

W końcu znalazłam i wilczycę! Leżała na skale...
- Hej...- Powiedziałam.
- Nie uciekaj mi już, nie mam zamiaru znów bawić się w Sherlocka. - Powiedziałam z uśmiechem.
- No to wreszcie powiesz mi jak masz na imię? - Zapytałam.

<Lithium cd>