-Myślę o tym z kąt się znamy.
-Nie wiem.
-Może...nie, albo.... nie to też nie to.
Usiadłam smutna na kamieniu. Popatrzyłam w wodę a koło mnie Tysia. Wygląda znajomo.
-Przypominasz mi siostrę ale ona nazywała się Trianna. Wyglądała tak:
Wtedy widziałam ją ostatnio.
Wadera zamyśliła się
-Co się stało?-Spytałam
<Tysiu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz