niedziela, 22 grudnia 2013

Od Lisy do Ayoko cd

- CO ?! - wrzasnęłam jeszcze raz - ty mały wredny ...... - nie dokończyłam 
- Lisa uspokój się - powiedział Nefio 
- Ty mu wierzysz ?! - byłam zła 
- Nie wiem, ale na to wygląda, że mówi prawdę - odpowiedział 
- Posłuchaj ! Fakt często się kłóciliśmy. Potem dowiedziałam się dlaczego. Okazało się, że twoje serce było z lodu. Dlatego nie odczuwałeś wszystkich emocji. Pogodziłam się z tym i to zaakceptowałam. Poem zginąłeś. Nie wychodziłam z jaskini. Byłeś dla mnie wyjątkowy, a teraz stoisz po jego stronie. Skoro tak pogrywasz Ayoko to dobrze. Wygrałeś. Poddaje się. Rób co chcesz, ja odpuszczam - powiedziałam już smutno i wyszłam 
Poszłam do jaskini. Tam się położyłam i zaczęłam płakać. 

< Ayoko ? >

piątek, 20 grudnia 2013

Od Szefiry do Ice'a cd

Odpoczęłam chwilę i ruszyłam śladem Ice'a. Po niedługim czasie znalazłam go. 
- Jak się czujesz ? - spytał 
- Już lepiej - odpowiedziałam 
- A więc chodźmy - uśmiechnął się 
Zaczęliśmy przeszukiwać wyspę. Bardzo długo chodziliśmy i nic. Zaczęłam myśleć, że to nie ta wyspa. 
- Ice. Chyba się pomyliłam - powiedziałam smutna 
- Jeszcze tego nie wiemy - uśmiechnął się 

< Ice ? >

Od Serafin do Karmina cd

- Dobrze, ale i tak się zemszczę - uśmiechnęłam się 
- Ale to już kiedy indziej - zaśmiał się 
Wróciliśmy do jaskini.Szybko się wysuszyliśmy, bo noc była ciepła. Rano poszliśmy jak co dzień na spacer. 

< Karmin ? brak weny ;) > 

Od Laury do Diany cd

- Myślę, że musimy się jednak tym same zająć, ale mógłbyś zrobić dla nas listę nowych członków ? Ci którzy dołączyli lub szczeniaki już starszych członków watahy - odpowiedziałam 
- Zgoda - uśmiechnął się 
Czekałyśmy na niego chwilę przyszedł z listą. 
- Proszę - powiedział i poszedł,a my przejrzałyśmy listę. 

< Diana ? >

Od Karmina do Serafin cd

Spojrzałem na rozbawioną Serafin. Na moim pysku zagościł ten złowieszczy uśmiech.
- Karmin?- przestraszyła się w końcu.-Co ty kombinujesz?
Nie odpowiedziałem tylko nabrałem powietrza i zanurkowałem. Chwilę potem wyskoczyłem niczym delfin chlapiąc wodą na wszystkie strony. Skończyło się na tym, że wadera zalana wielką falą wody złożyła uszy i z miną pokonanej powiedziała.
- Dobra, zgasiłeś mnie.
- Jesteśmy kwita, a teraz chodź na brzeg bo się przeziębisz.- powiedziałem z troską.

< Serafin?>

Od Diany do Laury cd

- Co?- zdziwił się.
- Szukamy pewnego basiora.- powtórzyłam.
- To ktoś konkretny, może znam go?- kontynuował.
- No właśnie...- zaczęła Laura. Opowiedziała basiorowi historię Ace'a. Po wysłuchaniu opowieści wilk miał dziwną minę.
- Wiecie... Jego historia jest wzruszająca, ale znalezienie go będzie trudne. Nie mam zielonego pojęcia jak się za to zabrać ale chciałbym jakoś pomóc.
- Miło z twojej strony.- powiedziałam- Ale Jak już powiedziałeś to trochę niemożliwe. Co o tym sądzisz, Lauro?

< Lauro?>

Od Ice'a do Szefiry cd

Biedna Szefira, strasznie się zmęczyła, ale efekt użytego przez nią zaklęcia był imponujący. Obecna wyspa nie przypominała w niczym tej spalonej, zniszczonej.
- Co teraz?- zapytałem po chwili.
- Daj mi chwilę odsapnąć.- odpowiedziała smoczyca.
- Jasne. Rozejrzę się trochę jeśli ci to nie przeszkadza.
- Spokojnie, idź jak chcesz.- uśmiechnęła się.
Odwróciłem się i ruszyłem wgłąb dzikiego lasu.

<Szefiro?>

Od Charlotte do Tysi cd

-Myślę o tym z kąt się znamy.
-Nie wiem.
-Może...nie, albo.... nie to też nie to. 
Usiadłam smutna na kamieniu. Popatrzyłam w wodę a koło mnie Tysia. Wygląda znajomo.
-Przypominasz mi siostrę ale ona nazywała się Trianna. Wyglądała tak:


Wtedy widziałam ją ostatnio.
Wadera zamyśliła się
-Co się stało?-Spytałam

<Tysiu?>

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Od Tysi do Charlotte cd

- Hmm... nie wiem ale mam wrażenie jak bym cie znała od zawsze .
Gdy dotarłyśmy do jaskini było już późno , byłam trochę zmęczona i położyłam się spać. Jednak nie usnęłam od razu , cały czas zastanawiałam się nad tym skąd ją znam . była trochę podobna do mnie i mojej siostry Shayde . Ale jak to miałabym zaginioną siostrę ? nie to nie możliwe myślałam. Przecież rodzice nic mi nie mówili fakt , zginęli ale po co mieli by to przede mną ukrywać ? Może to moja kuzynka albo, nie wiem ...nie po-prostu jetem zmęczona i myślę o głupotach. 
Następnego dnia chciałam spotkać się z Charlotte lecz gdy się obudziłam jej już nie było w jaskini pewnie wyszła wcześniej - pomyślałam. błądziłam po terenach watahy w nadziei że ja gdzieś spotkam . Nie myliłam się spotkałam ja w tym samym miejscu gdzie pierwszym razem . Siedziała taka jakby zamyślona ,podeszłam do niej . i zapytałam:
- O czym tak myślisz?

< Char dokończ?>

Od Charlotte do Tysi cd

Popatrzyłam i rzekłam:
-Czekaj, czekaj. My nie... byłyśmy razem w starej watasze?

<Tysiu?>

niedziela, 15 grudnia 2013

Od Tysi do Charlotte

Idąc do jaskini , podczas rozmowy dobrze dogadywałam się z Char. Jednak nurtowało mnie tylko jedno , więc zapytałam się czy mogę się o coś spytać . 
 - TakOdpowiedziała 
- No więc , Charlotte ..
.- Nie , proszę mów mi char 
- Dobrze Char , no więc czy my się gdzieś już wcześniej nie widziałyśmy , przypominasz mi kogoś hmm.. tylko nie wiem kogo?

< Char ? >

Od Serafin do Karmina cd

Popatrzyłam się na Karmina. 
- Ej ! - powiedziałam 
- Już ci nie jest do śmiechu ? - spytał z uśmiechem 
Popatrzyłam na niego i zaczęłam się śmiać. Było zabawnie. Nagle jakaś ryba wskoczyła na głowę Karmina. Wyglądał z nią tak śmiesznie, że nie mogłam powstrzymać śmiechu. Basior się na mnie patrzył, a mnie już bok bolał od śmiechu. 

< Karmin ? XD > 

Od Laury do Diany cd

- Skąd mam wiedzieć, że mówicie prawdę ? - spytał 
- Jestem Laura. Alfa tamtej watahy - odpowiedziałam - a oto samica gamma Diana 
- Dobrze. Czego tu szukacie ? - zadał kolejne pytanie 
- Pewnego basiora - odpowiedziała Diana 
-.... 

< Diana ? >

Od Szefiry do Ice'a cd

Sprawdzałam strona po stronie. W końcu natrafiła na mapę z tą wyspą. Było napisane, że jest zniszczona przez pożar. To by się zgadzało z przepowiednią. Polecieliśmy tam od razu. Widok był straszny. Wszystko w szczątkach. Spędziliśmy cały dzień na przeszukaniu wyspy, ale nic nie znaleźliśmy. 
- Chyba się myliłam - powiedziałam 
- Spokojnie. Nic się nie stało - uśmiechnął się Ice 
" Idź za głosem magii " - usłyszeliśmy nagle 
- O co chodzi ? - spytałam 
- Nie wiem - odpowiedział 
Wpadłam na jeden pomysł. Postanowiłam użyć pewnego zaklęcia, aby ożywić wyspę. Udało się, ale byłam cała zmęczona.


< Ice ? >

Powrót !

Na szczęście kłopot z internetem miną i możecie znów do mnie wysyłać opowiadania ! Pozdrawiam i przepraszam za kłopot. 


Laura

Od Charlotte do Tysi

Nad rzeką zobaczyłam waderę. Podeszłam i zaczęłam pić. Wadera patrzyła się po czym powiedziała:
-Jak się nazywasz? Pierwszy raz cię tu widzę.
-Zaczęłam się śmiać pod nosem.
-Charlotte. Możesz mówić Char.
-Dobrze. Jestem Tysia.
-Miło mi.
Poszłyśmy spacerkiem do jaskini.


< Tysiu ? >

sobota, 14 grudnia 2013

Kłopot

Na czas nieokreślony nie będę mogła dodawać opowiadań ani na nie odpisywać z powodu problemu z internetem. Bardzo was za to przepraszam, ale to nie jest ode mnie zależne :(


Laura

PS. Jakby co można również wysyłać opowiadania do graczki LadyRoszpunka - współzałożycielki watahy. 

Od Karmina do Serafin cd

Szliśmy spokojnie spacerkiem, podziwiając uroki lata. Nawet nie zauważyliśmy, jak daleko jesteśmy od watahy.
- Karmin...- zaczęła Serafin-Wiesz, gdzie jesteśmy?
- Nie bardzo, ale wiem skąd przyszliśmy. Z powrotem nie powinno być problemu.- uspokoiłem waderę widząc jej lekkie zdenerwowanie.
Serafin odetchnęła głęboko. Szliśmy dalej. W oddali słychać było szum wody. Byliśmy coraz bliżej miejsca pochodzenia dźwięku. Weszliśmy tu:

- Karmin, patrz jak tu pięknie!- krzyknęła Serafin.
- Prawda...- przytaknąłem.
Nagle poczułem silne pchnięcie. Wpadłem do wody z wielkim pluskiem. To Serafin mnie popchnęła. Patrzyłem teraz jak wadera wije się ze śmiechu. Tarzała się po trawie chichocząc w najlepsze.
Pociągnąłem ją za nogę i po chwili była już przy mnie, w wodzie.

< Serafin?>

Od Diany do Laury cd

Była już północ. Tereny sąsiedniej watahy skąpane były w świetle księżyca. Było cicho.
Starałyśmy się chodzić najciszej jak się da. Wszyscy mieszkańcy dawno spali.
- Nie sądzisz, że jeśli ktoś nas zauważy, uzna nas za szpiegów?- zapytałam nieśmiało.
- Możliwe, ale nie obawiaj się Diano.- uspokoiła mnie Laura.
Nagle usłyszałam za sobą dźwięk łamanych gałęzi. Odwróciłam się i zobaczyłam wielkiego, dobrze zbudowanego wilka:

-Kim jesteście i czego tu szukacie?!- zapytał wrogim tonem.
- Spokojnie, przybywamy z watahy Szmaragdowych Serc.- odpowiedziała Laura.
-...

< Lauro?>

Od Ice'a do Szefiry cd

Rozłożyliśmy mapy na wielkim kamieniu i przez chwilę uważnie je studiowaliśmy. Nagle uwagę Szefiry przykuła kolejna wyspa.
-Wydaje mi się, że tego szukamy.- powiedziała.
- Co tam masz?- zapytałem spoglądając na mapę.
Smoczyca wskazywała na drobną wyspę położoną na środku oceanu.
- Skąd wiesz, że to o nią chodzi?- zapytałem.
- Przeczucie... Ale zawsze mogę sprawdzić.- odpowiedziała i wyciągnęła jedną ze swoich ksiąg.

< Szefiro?>

piątek, 13 grudnia 2013

Od Charlotte do Blue

Zobaczyłam basiora. Podeszłam i powiedziałam:
-Cześć jestem Charlotte. A ty?- Po czym spytałam
-Cześć jestem Blue. Miło mi- Powiedział
Zaprosiłam basiora na spacer. Oczywiście się zgodził. Poznałam go dobrze. Wiedziałam że pasuje do mnie idealnie, ale nie chciałam się śpieszyć. Wróciliśmy. Pożegnałam się i poszłam spać.

<Blue? Dokończysz?>