Poszedłem za waderą.
- Więc... Co ty tutaj robisz? - spytałem po chwili.
- Lubie tutaj siedzieć... Mogę pomyśleć, jest tu cisza i spokój... - odpowiedziała. - Od jak dawna jesteś w watasze? Wcześniej cie tu nie spotkałam...
- Dołączyłem wczoraj wieczorem... - odpowiedziałem.
- Wczoraj była okropna burza... Musiałeś być cały mokry... - powiedziała.
- Tak... trochę... Jednak wtedy się tym nie przejmowałem...
- Dlaczego? - spytała.
- Szukałem mojej siostry... Zgubiłem ją... I dotarłem tutaj...
< Moon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz